Hej Wam wszystkim moi Kochani!
Jejku, jak mnie długo tutaj nie było... Dwa miesiące zleciały mi tak, jak dwa dni. :)
Miałam multum pracy i nie wiedziałam, w co włożyć ręce. Przy takiej ilości obowiązków mam wrażenie, że czas jakoś inaczej płynie, znacznie szybciej, niż normalnie. Na szczęście wszystko zaczyna już wracać do normy, mogę odetchnąć i zacząć pracować spokojnym rytmem. Zacznę realizować to, na co dotychczas brakowało mi czasu. Możliwe, że swojego rodzaju "detoks twórczy" był mi potrzebny bo mam teraz odświeżony umysł, jestem bogatsza o nowe doświadczenia i relacje. Mogę spojrzeć nieco inaczej na pewne rzeczy i wykrzesać z nich coś, czego do tej pory nie było mi dane zauważyć. To z kolei przekłada się na ilość nowych pomysłów (również tych związanych z makijażem), dlatego dziś wracam do Was.
Chcę Wam dzisiaj zaprezentować przydymione kocie oko. Niby nieco klasyczna wersja, a jednak nie do końca. Fakt, przeważa tutaj czerń i brąz. Jednak zdecydowałam się dodać nieco koloru w wewnętrznym kąciku dla rozjaśnienia spojrzenia. Również na dolnej powiece gości nieco przygaszonego niebieskiego połysku.
Jest to makijaż typowo wieczorowy, odpowiedni na "wielkie wyjścia". Bardzo możliwe, że niedługo będzie mi dane wypróbować taki makijaż przy kilku okazjach.
Dajcie znać co myślicie.
Ściskam Was mocno, buziaki :*
Welma
Piękny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne smoky :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny smoky ;)
OdpowiedzUsuńJaki kolorowy dymny efekt :) Świetny makijaż!
OdpowiedzUsuńŁadnie! Fajna kreska!
OdpowiedzUsuńświetnie prowadzisz bloga! :) zapraszam również do siebie. :)
OdpowiedzUsuńmakijaż świetny :) Chętnie zobaczę więcej propozycji także obserwuję oczywiście :)
OdpowiedzUsuńhttp://herowo8.blogspot.com/