Makijaż "Cut Crease"

Hej!

Dawno mnie nie było, za co baaardzo Was przepraszam. Muszę popracować nad samodyscypliną :)

Lato zbliża się wielkimi krokami, za oknem coraz cieplej to i dzisiejsza propozycja makijażu musi być w gorącym klimacie. Zdecydowałam się dziś na makijaż inspirowany arabskim, wyrazisty, błyszczący, drapieżny i seksowny.

Główną rolę gra tutaj złoto na ruchomej powiece oraz mocno wyciągnięta kocia kreska. W wewnętrznym kąciku natomiast zagościła odrobina iskrzącego malinowego różu.

Oto jak wykonać ten makijaż krok po kroku:

1. Precyzyjnym pędzelkiem do eyelinera (skośnym ściętym bądź wąskim z miękkiego włosia) nałożyć brązowy cień powyżej załamania - z ostro zarysowaną dolną krawędzią i miękko roztartą górą

2.  Płaskim pędzlem wklepać złoty połyskujący cień na powiekę ruchomą (jeśli lubicie bardzo intensywny i iskrzący efekt, można wykonać aplikację cienia "na mokro")

3. Czarnym eyelinerem narysować kreskę mocno wyciągniętą w zewnętrznym kąciku

4. Na wewnętrzny kącik oka zaaplikować malinowy cień (zarówno na górę, jak i na dół)

5. Wykonać cieniowanie dolnej powieki: zaczynając od zewnętrznego kącika tak, aby cienie łączyły się subtelnie z kreską na górnej powiece; następnie połączyć całość z malinowym cieniem w kąciku wewnętrznym

6. Na dolnej linii wodnej oka nałożyć czarną kredkę, by spoić ze sobą całość makijażu; wytuszować rzęsy...

i GOTOWE!!! :)

Lista użytych kosmetyków:

1. INGLOT Freedom System RAINBOW (nr. 112)

2. INGLOT Freedom System RAINBOW (nr. 124)

3. RIMMEL Waterproof Gel Eyeliner (nr. 001 Black)

4. Oriflame 5-in-one Wonder Lash Mascara THE ONE

5. My Secret Double Effect Eyeshadow (nr. 417)

6. Eye Pencil LOVELY - black

Mam nadzieję, że całość przypadła Wam do gustu i się podoba.

Mi pozostaje życzyć Wam miłego wieczoru, i cóż... pozdrawiam, buziaki i do napisania :)

Welma

P.S.: Realizacja serii makijaży retro nieco się przeciągnie w czasie nad czym ubolewam, ale postaram Wam się to wynagrodzić :)